Strony

środa, 5 maja 2010

GORĄCY KUBEK W DESZCZOWY DZIEŃ



Pada. Pada już trzeci dzień. Ma padać kolejne dwa, może trzy...Kiedyś taka deszczowa pogoda  budziła we mnie chandrę, a pochmurne niebo mogło konkurować z równie pochmurnym nastrojem. Teraz jest inaczej. Nauczyłam się cieszyć z każdej pogody. Nie była to lekcja łatwa, ale jakże potrzebna. Deszcz, zimno, wiatr - szukam energii w każdym kaprysie pogody. I zawsze znajduje! Myślę, że ciepło jest w nas, w środku. Wystarczy roztoczyć je wokół siebie. I szukać. Szukać dobrych stron tego co tylko pozornie wydaje się pochmurne. Przez mokrą szybę obserwuję mój ziołowy ogródek, doniczki z pomidorami, kwiaty. Deszcz wyręcza mnie w podlewaniu. Powracam do ulubionej zimowej herbaty z pomarańczami. Za chwilę zagrzeje dłonie gorącym kubkiem z zupą. Gęstą, pożywną. Usiądę na fotelu, otulę ciepłym kocem i posłucham deszczu.  Posłuchacie ze mną? 
 
ZUPA-KREM Z CUKINI
składniki na 2-3 porcje

2 średnie cukinie
1 duża cebula lub 3 szalotki
2-3 średnie ziemniaki
2 ząbki czosnku
oliwa
sól, pieprz do smaku
3/4 l wody lub bulionu warzywnego

Cukinię umyć i ściąć końcówki (nie obieram ze skórki, dzięki czemu zupa zyskuje na kolorze). Cebulę i czosnek obrać i pokroić. W garnku podgrzać oliwę, wrzucić na nią czosnek i cebulę, aż stanie się szklista, a czosnek się lekko zrumieni. Dodać pokrojoną w cienkie plasterki cukinię oraz obrane i pokrojone drobno ziemniaki. Chwilę razem podsmażać. Zalać wodą / lub bulionem. Gotować ok. 10-15 minut. Doprawić solą i pieprzem. Ugotowaną zupę zmiksować, i jeśli trzeba doprawić jeszcze dodatkowym ząbkiem czosnku. Podawać z grzankami. Smacznego! 


10 komentarzy :

  1. Uwielbiam takie kremy..gęste, pyszne, kolorowe. A do tego takie zdrowe. Gdy i u mnie deszcz nastanie, chętnie skorzystam z Twojego 'rozgrzewacza'..

    OdpowiedzUsuń
  2. Zupy kremy są świetne i lubiane nawet przez dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam... ideał na zimny, mokry, deszczowy i wietrzny dzień:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszna zupa i pięknie sfotografowana.Marzenie moje takie zdjęcia...

    OdpowiedzUsuń
  5. Z kubkiem takiej pysznej zupy nie straszny mi zaden deszczowy dzien :) Poza tym jak kocham deszcz. I zapach powierza po deszczu... U mnie wlasnie pada :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Wam za wizytę i ciepłe słowa o gorącym kubku! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciepłe te Twoje zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie napisane, czuję to samo, ciepło jest w Nas, nawet deszcz może cieszyć przecież, mnie cieszy (:

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie, nie taki deszcz straszny:)
    Dziękuję za słowa deszczowej otuchy i pyszny przepis…
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za wizytę na moim blogu :)