Już jest!
W tym roku przyszła przed czasem.
Wiosna, oczywiście.
Uwielbiam ją za wszystko.
Uwielbiam ją za wszystko.
Za kolor, za zapach, za smak, za dźwięk.
Jak zawsze bawimy się w chowanego.
Ona się kryje, a ja szukam - pierwszych śladów
wiosny.
Zazwyczaj wygrywam.
Kępka krokusów, białe dzwonki przebiśniegów - przecież
widać je z daleka.
Ale bywa, że mnie zaskoczy i podsunie coś zupełnie niespodziewanego.
Ale bywa, że mnie zaskoczy i podsunie coś zupełnie niespodziewanego.
Biały bez.
Bujne krzaki bzu oplatają mój ogród niczym ogromny
wianek.
Gdy kwitnie, powietrze pachnie szczęściem - rześkim,
cytrusowym, kwiatowym, trudnym do opisania zapachem, który dzięki kuchennej
magii udaje się zamienić w równie cudowny smak.
Na drobne, delikatne baldachy białego bzu czekam z prawdziwym
wytęsknieniem.
Marzę, by zachłysnąć się ich pierwszym zapachem i
przypudrować nos żółtym pyłkiem.
Jak zatem opisać szczęście, gdy szukając pierwszych,
niewinnych śladów wiosny natrafiam na biały bez – kwintesencję kwitnącej,
rozbuchanej natury?
Trafia w moje ręce i cały jest wiosną #Somersby #EldeflowerLime - nowy smak Lorda, który połączył wyrafinowany smak bzu z orzeźwiająca nutą limonki. Czy można chcieć więcej?!
Oczywiście, że tak. Oczywiście, że ma się ochotę na więcej. I oczywiście, że to idealny pretekst na pierwszy wiosenny piknik.
Zabiorę ukochany kosz i zaproszę przyjaciół.
Rozsiądziemy się na trawie i będziemy upajać aromatem bzu, rześką limonką i błogim szumem, z jakim #Somersby #EldeflowerLime spływa wprost do podstawianych szklanek.
Rozsiądziemy się na trawie i będziemy upajać aromatem bzu, rześką limonką i błogim szumem, z jakim #Somersby #EldeflowerLime spływa wprost do podstawianych szklanek.
Taka wiosna o smaku bzu, to jakby już lato blisko.... Rozmarzyłam się?!
Ale jak tu nie marzyć o lecie, przyjęciach w ogrodzie i beztroskich wędrówkach, gdy pod nosem i na podniebieniu czuje się zapach bzu i smak limonki, a pewien sprytny gadżet aż woła "gdziekolwiek idziesz, zabierz Somersby z sobą" ?!
Ja już spakowałam moje #Somersby #EldeflowerLime (obowiązkowo schłodzone) i ruszam na spotkanie na trawie. Wam też polecam!
Ze wszystkich smaków Somersby ta wersja z bzem i limonką smakuje mi najbardziej. Jest cudownie orzeźwiająca, nie za słodka i naprawdę czuć w niej bez, a to dla mnie najważniejsze!
Ze wszystkich smaków Somersby ta wersja z bzem i limonką smakuje mi najbardziej. Jest cudownie orzeźwiająca, nie za słodka i naprawdę czuć w niej bez, a to dla mnie najważniejsze!
*wpis sponsorowany, powstał przy współpracy z Carlsberg Polska przy promocji nowego smaku marki Somersby. Napój zawiera 4,5% alkoholu i przeznaczony jest wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Bardzo zacny koszyk piknikowy - Lord musi o takim pomyśleć to jest pomysł nowy :) !
OdpowiedzUsuńLordzie! Zapraszam do mnie na piknik - kosz czeka, należy Ci się relaks za taki wspaniały wynalazek :)
UsuńLordzie! Zapraszam do mnie na piknik - kosz czeka, należy Ci się relaks za taki wspaniały wynalazek :)
OdpowiedzUsuń