To ciasto dla W. To jego dzień. Od rana słoneczny, od rana czekoladowy i jak zawsze z sercem pełnym...
W tym dniu zawsze króluje czekolada. Za każdym razem w innej, zawsze kuszącej postaci. Zadziwia mnie nieskończoność możliwości i coraz to nowe jej wcielenia. Już tyle wspólnych czekoladowych dni za nami i ciągle tyle smaków przed nami!
Tym razem to ciasto właściwie nie jest ciastem - z wyjątkiem cudownie kruchego, orzechowego spodu, reszta jest rozpływającym się w ustach czekoladowo-orzechowym musem pokrytym aksamitnym ganache z gorzkiej czekolady. Całość jest lekka i niewyobrażalnie pyszna! Jeśli dodać do tego filiżankę świeżo parzonej kawy i wygodny fotel na tarasie, to dziś nie trzeba nam nic więcej do szczęścia, no może z wyjątkiem kolejnej porcji...:)
Ciasto jest niezwykle proste i jego wykonanie zajmuje maksymalnie 30 minut, nie licząc czasu potrzebnego na leżakowanie w lodówce. Przepis pochodzi ze strony Bake or Break. Bardzo polecam!
SKŁADNIKI
NA KRUCHY SPÓD
2 łyżki mielonych orzechów laskowych (użyłam włoskich)
3 łyżki cukru
1/2 filiżanki mąki pszennej tortowej
1/4 filiżanki masła
2 łyżki kakao
Orzechy zmiksować w blenderze z cukrem, dodać mąkę, masło i kakao i zagnieść razem. Tortownicę o średnicy 21 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozprowadzić równomiernie na dnie tortownicy i piec ok. 15-18 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.
NA MUS
1 łyżeczka żelatyny (można dać 1,5 wówczas mus będzie bardziej zwarty)
3 łyżki zimnej wody
1/2 filiżanki Nutelli
1/2 filiżanki mascarpone
1,5 filiżanki śmietany kremówki
2 łyżki kakao
3 łyżki cukru
W czasie gdy spód się piecze, żelatynę namoczyć w zimnej wodzie, aby napęczniała. Następnie podgrzać aż żelatyna się rozpuści. W tym momencie dodać Nutellę, zdjąć z ognia i energicznie mieszając połączyć w jednolitą masę. Dodać mascarpone i ponownie dokładnie wymieszać, aby całość dobrze się połączyła. Śmietanę ubić z cukrem i kakao i dodawać po 1/3 porcji do masy z Nutellą. Dobrze wymieszać i wylać na przestudzony spód. Włożyć do lodówki na min. 3 godziny.
NA GANACHE
1/4 filiżanki gęstej śmietany
100 g gorzkiej czekolady
Czekoladę umieścić wraz ze śmietaną w kąpieli wodnej, delikatnie mieszając, aby masa była gładka i jednolita. Po przestudzeniu rozprowadzić na cieście/musie. Smacznego!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W.
W takich chwilach żałuję, że W. to nie ja;)) Obłędne ciacho..
OdpowiedzUsuńNiesamowite i takie ...sexy.
OdpowiedzUsuńTorcik cudowny, no i te fotki, śliczne.
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo za wizyte na moim blogu i ciesze sie, ze i ja trafilam do Ciebie.
OdpowiedzUsuńCiacho - obledne!
Pozdrawiam serdecznie.
sernik z dużą dawką miłości
OdpowiedzUsuńcudnie
Cudo!!! Zjadłabym takie :) I dokładkę ... i kolejną dokładkę :) Sądząc po zdjęciach i po składnikach to ciasto jest obłędne!
OdpowiedzUsuńLekkie, to ono jest chyba tylko na pozór i na zgubne pokuszenie. ;)
OdpowiedzUsuńAle jedno jest pewne - na jednym kawałeczku by się nie skończyło.
Przecudne!
Spencer! Jestem przekonana, że jesteś za to ważnym S. dla wielu osób:)
OdpowiedzUsuńAmber, tysiaczek, Konsti, Asieja - dziękuję za wizytę:)
Zaytoon - wbrew pozorom to ciasto właśnie jest niezwykle lekkie, zgadzam się, że na jednym kawałeczku nie da się skończyć:)
Pyszne ciasto ....lubię takie czekoladowe, a jak wspomniałaś o kawie, to już ,,bomba" ;), narobiłam sobie smaka, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńOczywiście, że znalazłam czas żeby odwiedzić Twojego bloga i z pewnością nie raz jeszcze go znajdę:) Bardzo tu u Ciebie apetycznie!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda rozkosznie, a na widok tego musu ślinka cieknie:) W. ma szczęście:)
Pozdrawiam
Mhmmm... Uwielbiam takie 'musowe' ciasta czekoladowe! Ma sie ochote natychmiast zatopic w nim widelczyk ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
wygląda smakowicie...raj dla nie jednego łasucha;)
OdpowiedzUsuńMus czekoladowy wyglada smakowicie tylko zadaje sobie pytanie gdzie w nim jest ta czekolada???Juz golym okiem widac ze z czekolada nie ma tu nic wspolnego.Nie ma jej ani w ciescie ani w musie a musze powiedziec ze najlepszy mus czekodadowy moze byc tylko z czarnej czekolady75%.Zerknijcie na fracuskie cuda czekoladowe i moge was zapewnic ze tam czekolada to nie kakao.
OdpowiedzUsuńAnonimowy! Masz rację nie ma tu w musie ani grama czekolady, zastępują ją nutella i kakako. Zgadzam się, że prawdziwe musy robione są na bazie dobrej jakości czekolady, tak jak w prezentowanych u mnie we wrześniu właśnie francuskim Petit Pots au Chocolate, jednak w tym wypadku mus pełni rolę nadzienia, a nie osobnego deseru. W efekcie uzyskuje się smak mocno czekoladowy, wzmocniony dodatkowo czekoladowym ganache z gorzkiej czekolady. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWitam:) jestem tu pierwszy raz i mam pytanie odnosnie filizanek. Jaka pojemnosc one maja? Czy to sa zwykle szklanki? Bylabym wdzieczna za odpowiedz. Przepraszam brak polskich znakow:(
OdpowiedzUsuńNino, witaj:)
UsuńWe wszystkich przepisach, jeśli podaję pojemność filiżanki lub szklanki, odpowiada to 250 ml.
Pozdrawiam Cię!
Bardzo dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam AM;)
OdpowiedzUsuń